Chciałam sobie wczoraj zrobić malutką przerwę od haftowania bieżnika, który bądź co bądź rośnie w oczach. Dlatego postanowiłam powoli zaczynać akcję "Kartki wielkanocne". Pierwszym dziełem (nieskończonym jeszcze) jest kurczaczek. Pozostaje oprawić go, mam tylko wątpliwości w jakim kolorze zrobić kartkę. Myślałam nad żółtym, ale sama nie wiem, czy nie za dużo tego żółtego.
Oto zdjęcia:
I jeszcze trochę zimy (czyż nie jest piękna?):
Pozdrawiam :)
Ania
PS Mój blog należy od dziś do spisu blogów hafciarskich :)
Pomysłowy ten kurczaczek!
OdpowiedzUsuńciekawe kurczątko :)
OdpowiedzUsuń